W ubiegłym roku przeczytałam ranking Smaki Krakowa i to miejsce zostało wybrane przez gości jako najlepsza knajpka kuchni właśnie obu Ameryk.
Specjał to steki :) od 200 g aż po 1200 g :D Tym chyba można dopasować nawet największemu głodomorowi :)
Rezerwację zrobiłam przez internet, szybka, konkretna i sympatyczna odpowiedź. Punkt 18 w sobotę. Trzy stoliki 4 osobowe, 6 stolików 2 osobowych z możliwością ich zsunięcia wtedy mógł być jeden na 12 osób.
Wystrój bajkowo, na jednej ścianie wielka głowa byka z porożem. Czarna tapeta imitująca skórę krowy z włosiem, złote lampy nadające elegancji temu miejscu.
Bardzo czysto, po tajemniczym kliencie została mi obsesja przecierania palcem w trudno dostępnych miejscach:) i palec był czysty :D
Kelnerzy z wielką wiedzą, chętni doradzić, opowiedzieć o produktach z menu. Tacy ludzie to skarb każdej restauracji.
Czas oczekiwania na potrawy, trochę trwał około 20-25 min. Choć ma to też swój plus, gdyby wszystkie potrawy były na już, nie było by tego oddechu pomiędzy jedzeniem, wyszlibyśmy z mocno obciążonym żołądkiem i wzdęci. A tak pojedzeni ale nie przejedzeni :)
Pierwszym posiłkiem była zupa rybna a'la Bouillabaisse podawana z aioli. Aioli jest przepyszne :) Do tego świeże, robione na miejscu pieczywo.
Oraz Chorizo wieprzowe kiełbaski z salsą paprykową i z grzankami.
Danie główne to steki : Ja antrykot 200 g ( medium rare lubię surowe mięsko i lekko ściętą skórkę) z boczniakami z pietruszką ( pyyyyycha), ziemniak zapiekany z dipem jogurtowym i boczkiem. Partner rostbef 400 g ( medium well mocno wypieczony) z grillowanymi warzywami i ziemniaczki zapiekanymi z czosnkiem.
Na deser wzięłam sorbet cytrynowy z wódką :) Zaś partner tylko Latte. Na tym etapie po poproszeniu rachunku dostaliśmy jeszcze na koszt firmy po kieliszku wiśniówki ( musi być robione przez nich, bo tak aromatyczną piłam tylko mojego taty).
Cenowo nie jest tanio, zapłaciliśmy ponad 200 zł za wszystko. Ale uważam je jako bardzo dobrze wydane :) Raj dla podniebienia i już wiem, że słusznie ludzie nagrodzili tą restaurację :)
Polecam na wyjątkowe okazje, dla poznania nowych smaków.
www.pimiento.pl
2 komentarze:
ladnie dania podane i bardzo napewno smaczne aby pozazdroscic
oj były pyszne, warto odwiedzić tą restaurację w Krakowie :)
Prześlij komentarz