środa, 8 marca 2017

Hotel Binkowski - nie tylko dla kociarza :)

Hotelik ulokowany w parku :) Cicho, spokojnie i zielono w sezonie wiosenno-letnim.
Akceptują zwierzęta za dodatkową dopłatą 50 zł za dobę. 

Przesympatyczna i kompetentna Pani na recepcji, Panie i Panowie w restauracji czy na kuchni jak i w strefie spa. 
Pokoje czyściutkie, przeprowadziłam test białej rękawiczki i była biała :) 
Urządzony w klimacie klasyczno nowoczesnym.

Pokoje z klimatyzacją, loggią, TV, internetem bardzo szybkim jak na hotel bo aż 15 mb/s :) zestaw do szycia, duże szafy, biurko, woda x 2 do picia, szklaneczki, lodówka, suszarka :) Cóż więcej wymagać :) 

Jedzenie w postaci szwedzkiego stołu, każda wybredna osoba znajdzie coś dla siebie. Pycha :) Do 23 można było zamawiać dania z restauracji Glamour pięknie podane i pyszne. 
od 23 do 7 rano z service room typu sałatki czy ciabaty, panini. 

Strefa welness, to dwa jakuzzi, basen, bicze wodne, sauna sucha, sauna na podczerwień, sauna mokra oraz grota solna. Sala do grania w squasha, siłowania, symulator gry w golfa, bilard, pin pong czy piłkarzyki.  
Dodatkowo codziennie od 17 do 21, co godzina organizowane są seanse saunowe.
Przychodzi mistrz tworzy grupę min. 5 osób polewa kamienie w saunie suchej olejkami eterycznymi i wachluje ręcznikami.
Byłam po raz pierwszy i powiem wow :) Szacun dla Pani która go wykonywała, ja siedząc po 3 min byłam cała mokra...a ta Pani co machała :) 

Dodatkowo można wypożyczyć gokarty i rowery.

http://binkowskihotel.pl